sobota, 28 maja 2016

"Kibice Atletico płaczą, a mi jest ich żal"

Finał ligi mistrzów to zawsze emocje, w tym roku były wręcz podwójne. Dwie drużyny z Madrytu zmierzyły się w Mediolanie, na oczach milionów na całym świecie. I wiecie co ? Jestem wkurwiony.
Atletico, choć jako pierwsze straciło bramkę, to jednak pokazało więcej na boisku. Przede wszystkim jeśli chodzi o zaangażowanie i walkę. W wielu momentach zabrakło im dosłownie szczęścia, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Real, pomimo największych gwiazd na świecie został stłumiony przez zespół, który całe eliminacje grał z kontry. Dziś pokazał, że na prawdę umie grać w piłkę. To na najwyższym poziome.
Wiecie co jeszcze mnie wkurwiło ? Zachowanie Pepe, który nadaje się na deski teatru. Piłkarz, który notorycznie narzeka na symulowanie innych, szczególnie w meczach z Barceloną, dziś przeszedł samego siebie.
Ronaldo. Ta postać jest na ustach całego świata, a dziś nie pokazał nic oprócz ostatniego rzutu karnego oraz mocno opalonej klaty.
A Atletico ? Mało znane nazwiska na pewno zostały zauważone, a drużyna rośnie zyskała w oczach wielu.

Możecie mi zarzucać stronniczość, nie zaprzeczę. Realu nigdy nie lubiłem i dzisiejszy dzień tylko to potwierdził.
Zapraszam na facebooka i wysyp !Hala Madrid! i innych pierdół. Na prawdę (nie) zasłużyli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz